17 Błędów Przy Zakupie Mieszkania, Których Możesz Uniknąć? Sprawdź! 

 

Zakup mieszkania to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. Wiąże się z dużym wydatkiem,
a nasza nowa przestrzeń do życia, przynajmniej z założenia posłuży nam na lata. Unikając niżej
opisanych błędów, nie doprowadzimy do uszczuplenia portfela i utraty swoich nerwów.

Do niedawna największym utrapieniem osób, które planowały zakup mieszkania były
m.in. kredyty w obcej walucie i zakup tzw. „dziury w ziemi”. Dzisiaj banki kształtują zaostrzoną
politykę kredytową. Natomiast deweloperzy mają obowiązek stosować się do przepisów ustawy
deweloperskiej tj. przechowywania pieniędzy z wpłat klientów przeznaczonych na zakup nieruchomości
na specjalnie otworzonym rachunku powierniczym.

Mimo to są praktyczne i ponadczasowe wskazówki, które nigdy nie stracą daty ważności.
Unikając tych 17 błędów zapewnisz bezpieczeństwo, spokój i lepszy styl życia.

 

1. Zakup mieszkania „na początek”.

Często ma miejsce sytuacja, w której kupujemy mieszkanie, które nie spełnia naszych potrzeb. Przykładowo jest za
małe lub jest położone w lokalizacji, która nie jest dla nasz korzystna. Okolica i otoczenia jest niezbyt przyjemne i od
razu wiemy, że za kilka lat na pewno je zmienimy. Wyobraź sobie jednak inny scenariusz, przyzwyczaiłeś się już do
tego mieszkania, do tej okolicy i tego, że tracisz sporo czasu na dojazd do pracy… Dobry wybór na start, równa się dobre życie.
Zastanów się czy nie lepiej od razu kupić mieszkania, które spełnia nasze oczekiwania?

2. Szukam mieszkania jak najtańszego.

W tym punkcie, można to porównać do każdej innej rzeczy na świecie. Chociażby buty. Kupując niskiej jakości buty,
przechodzimy w nich pół sezonu. Kupując te z wyższej półki cenowej, przechodzimy w nich trzy sezony…
Wiem, różnica w cenie jest ogromna, ale jeśli kupimy coś dobrej jakości służy nam dłużej, jeżeli słabszej w dłuższej
perspektywie i tak przepłacamy. Czy oszczędzając 20-30 tys. i kupując mieszkanie, które nie spełnia oczekiwań co
do rozmieszczenia pokoi, lokalizacji, infrastruktury lub najbliższego otoczenia, to dalej nam się to opłaca?

3. Myślenie o mieszkaniu, a nie o kosztach zakupu. 

Kolejnym skrajnym zachowaniem podczas zakupu jest skupienie całej uwagi na mieszkaniu. Takim, które w ponad
miarę realizowałoby nasze potrzeby. Przy okazji mocno naginałoby nasz budżet… Szacując budżet na zakup mieszkania,
zwróć uwagę na koszty około zakupowe tj. udzielenie kredytu, opłaty notarialne, podatki czy wynagrodzenia specjalistów
na rynku nieruchomości. Wyobraź sytuacje, w której nie masz mieszkanie, ale nie masz na podstawowe opłaty… Co wtedy?

4. Niedoszacowanie kosztów remontu i eksploatacji. 

Często bywa, że mieszkanie, które zakupimy na rynku wtórnym wymaga doprowadzenia do stanu używalności.
Kiedy szacujemy koszty remontu, warto zawyżyć wartości i przygotować się na dodatkowe wydatki. Strategia, w której opierasz się
co do grosza na kosztorysie, nie jest właściwą. Co zrobisz w sytuacji, kiedy przekroczysz budżet i nie masz już pieniędzy?
Lepiej przygotować zapas, a na koniec pozytywnie się zaskoczyć. Natomiast jeśli chodzi o koszty utrzymania mieszkania,
należy wziąć pod uwagę, te związane z administracją budynku, tj. czynsz, utrzymanie windy, fundusz remontowy, fundusz
termomodernizacyjny, opłaty za użytkowanie wieczyste, opłaty za wywóz śmieci i światło na klatce schodowej itp.

5. Zakup za dużego mieszkania.

Bywa, że osoby poszukujące mieszkania rozglądają się za największym, na jakie ich stać. Nie zawsze jednak największe
znaczy najlepsze. Zwłaszcza wtedy, gdy przestrzeni do zagospodarowania będzie za dużo, a koszty utrzymania zbyt wysokie.
Zadaj sobie kilka pytań np.: Czy aby na pewno tak duże mieszkanie jest dla mnie odpowiednim?
Być może planujesz dużą rodzinę i taki metraż, będzie dla Ciebie jak najbardziej OK, być może nie.

6. Wierzę tylko w swój bank i swojego doradcę

To chyba jeden z najczęściej popełnianych błędów. Każdy ma swój ulubiony bank i panią Basię, z okienka, która obsługuje go,
odkąd założył konto. Wiadomo, że cenimy sobie relacje z tą przesympatyczną osobą, ale czy chcemy płacić kilkadziesiąt tysięcy
więcej odsetek, tylko i wyłącznie z powodu sympatii do tej kobiety? Kiedy już pani Basia wyliczy zdolność kredytową i otrzymasz
ofertę ze swojego banku, nie akceptuj jej od razu. Taka oferta ma służyć za przykład. Warto wybrać się wtedy do doradcy, który
ma dostęp do ofert z 25 banków. Pomoże wybrać Ci najkorzystniejszą opcję, a Ty zamiast płacić większe odsetki,
będziesz mógł chociażby zabrać rodzinę na wakacje.

7.  Nieprecyzyjnie określony cel zakupu

Nieruchomość można kupić na cele własne (do mieszkania w pojedynkę lub z rodziną) albo inwestycyjne (np. pod wynajem).
Niewłaściwe dopasowanie mieszkania do potrzeb zarówno tych na krótki odcinek naszego życia, jak i tych na całe lata,
może mieć decydujący wpływ na obniżenie jakości naszego życia.

8. Brak rozeznania na rynku i pośpiech, to niezbyt dobrzy sprzymierzeńcy.

Rozglądasz się po okolicy, a wokół sama zieleń. Wychodzisz na balkon, bierzesz głęboki oddech, delektując się świeżym powietrzem.
I tutaj nasuwa się pytanie – Czy będzie tak zawsze? Odpowiedź najdziemy w planie zagospodarowania przestrzennego,
który koniecznie musimy sprawdzić. Poza tym warto udać się do Urzędu Gminy lub Urzędu Miasta. Tam uzyskamy informacje
o konkretnych planach w naszej okolicy. Wyobraź sobie, że zakupiłeś mieszkanie, płacąc drożej za m2, ze względu na piękny widok,
a dwa lata później widok zasłania betonowy moloch…

9. Zbyt krótki margines czasowy na finalizacje transakcji zakupu

Każdy, kto kupuje mieszkanie na kredyt, musi podpisać umowę przedwstępną na zakup nieruchomości. Trzeba dobrze przemyśleć
czas potrzebny na uzyskanie kredytu i zebranie niezbędnych dokumentów do transakcji. Z  reguły trwa to minimum 8 tygodni w prostych sytuacjach.
Zbyt krótki termin na zamknięcie transakcji może okazać się kosztowny. Co w przypadku jeśli nie uda Wam się wywiązać z zapisów umów?
Wpłacony zadatek przepada. W tym momencie zdecydowanie zachęcamy do rozmowy między stronami.
Często oczywiście udaję się aneksować umowę, ale to może wiązać się z dodatkowymi opłatami notarialnymi.

10. Brak zainteresowania stanem prawnym nieruchomości.

Aby sprawdzić stan prawny nieruchomości, niezbędny jest nr księgi wieczystej. Może to zrobić indywidualnie na oficjalnej
stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości - https://ekw.ms.gov.pl/. Sprawdź każdy dział, weryfikując dane sprzedającego i nieruchomości.

–przedmiot transakcji (dział I), jego położenie, powierzchnię oraz sposób korzystania,

–właściciel nieruchomości (dział II) i na jakiej podstawie został dokonany wpis w tym miejscu
(umowa sprzedaży, darowizny, zamiany, postanowienie sądu, itp),

– czy nieruchomość obciążona jest prawami osób trzecich (dział III), np. użytkowaniem, dożywociem, służebnościami.
Należy mieć na uwadze, że prawa te nie zawsze ujawnione są w księdze. W takiej sytuacji trzeba zajrzeć
do podstawy nabycia (akt notarialny) lub liczyć na uczciwość sprzedającego,

– jaki jest stan hipoteki (dział IV). Znajdziemy tu wpisy dotyczące zabezpieczenia kredytu lub pożyczek ciążących na
nieruchomości z uwzględnieniem: wysokości kredytu, kwoty i rodzaju hipoteki, a także nazwy wierzyciela.
W dziale tym znajdują się także hipoteki przymusowe. Ważnym jest, że kwota stanowiąca wysokość kredytu
wpisana w dziale IV księgi wieczystej, bardzo rzadko odpowiada rzeczywistej kwocie zadłużenia kredytowego danej nieruchomości.
Faktyczne saldo potwierdzi aktualne zaświadczenie z banku lub wyciąg z rachunku bankowego kredytobiorcy.

Warto tę czynność zlecić dla radcy prawnego, co często jest wysokim kosztem lub
pośrednikowi nieruchomości, który sprawdzi to za nas za darmo.

11. Niedokładny odbiór lub oględziny.

W sytuacji kiedy sami dokonujemy odbioru mieszkania od dewelopera lub oględzin mieszkania z rynku wtórnego zdarzają się niedopatrzenia.
Często pominięcie niektórych wad (np. nierówne ściany czy posadzki, zacieki, grzyby na ścianach, nieprawidłowo osadzone okna i drzwi
wejściowe czy balkonowe) czy usterek (instalacji elektrycznej, okablowania telefonicznego, domofonu, grzejników, wentylacji) może się
okazać bardzo kosztowne dla nowego właściciela. Dlatego nie zapomnij o sporządzeniu protokołu odbiorczo-zdawczego,
w którym powinny zostać ujęte informacje o wszystkich wadach, usterkach i terminie, w którym zostaną one naprawione przez sprzedającego.

12. Złożenie oferty bezwarunkowej. 

Zawierając wstępną umowę ze sprzedającym, pamiętajmy o tym, żeby uzależnić kontrakt od uzyskania kredytu hipotecznego,
dokładnej analizy mieszkania i oględzin czy też od sprzedaży własnego mieszkania. W sytuacji kiedy zerwiemy umowę bezwarunkową
możemy znaleźć się w nieciekawej sytuacji. O odpowiednią konstrukcje wstępnej umowy ze sprzedającym zadba prawnik lub pośrednik
nieruchomości, jeśli z takim współpracujesz.

13. Zakup mieszkania na wynajem, ale „pod siebie”.

Jako urodzeni stratedzy,  myślimy na kilka, kilkanaście lat do przodu o przeznaczeniu naszego mieszkania.
I słusznie, ale warto zadać sobie szereg pytań. Szczególnie o funkcjonalność i rentowność przedsięwzięcia.  

Decydując się na zakup mieszkania przeznaczonego później na wynajem, często nie określamy grupy najemców.
Skutkiem tego jest oddanie do użytku mieszkania, realizującego nasze preferencje, ale nie koniecznie przyszłych najemców.
Chodzi przede wszystkim o funkcjonalność, wyposażenie, styl wykończenia czy chociażby kolorystykę.

14. Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj umowy.

W momencie kiedy masz podpisać umowę ze swoim deweloperem lub właścicielem mieszkania i którykolwiek przepis jest dla
Ciebie nie jasny, wstrzymaj się z podpisem. Poproś o wyjaśnienie punktu. Najbezpieczniejszym jednak rozwiązaniem jest
pomoc prawnika lub pośrednika nieruchomości, z którym współpracujesz. Często jest tak, że nie każda umowa jest korzystna,
a konsekwencje mogą być bardzo bolesne w skutkach. Poza tym, jeśli dysponujesz dużą ilością czasu, możesz sprawdzić
publikacje Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, w których ilustrowane są zakazane postanowienia umowne.

15. Media

W sytuacji kiedy dokonujesz zakupu działki, odwiedź lokalny zakład energetyczny. Poproś
o informacje czy w okolicy Twojej przyszłej działki, nie ma problemów z podłączeniem prądu o wystarczającej mocy.
Kupując mieszkania lub dom, pamiętaj o podpisaniu nowej umowy na dostawę prądu tuż po zakupie. Dokładna weryfikacja
to klucz do spokojnej przyszłości. Możesz dokonać jej sam lub uzyskać takie informacje u swojego pośrednika nieruchomości,
z którym współpracujesz.

16. Zanim kupisz zrób eksperyment.

Zanim zakupisz nieruchomość, zrób eksperyment. Wybierz dzień powszedni w roku szkolnym.
Wstań godzinę, dwie wcześniej i pojedź na miejsce planowanego zakupu nieruchomości. Z tego punktu, wyrusz w drogę do pracy.
Następnie kończąc dugi dzień w pracy, wróć w to samo miejsce i sprawdź czy jest miejsce do parkowania.
Być może planujesz zakup bez parkingu, a miejsc parkingowych brak. Być może wyjazd w godzinach porannych, graniczy z cudem.
Lepiej rozczarować się przed zakupem, niż po zakupie…

17. Zapytaj sąsiada.

Zanim zdecydujemy się na zakup nieruchomości, porozmawiaj z sąsiadem. Zapytajmy się o to jacy sąsiedzi mieszkają w klatce i na osiedlu.
Czy okolica jest spokojna. Zdecydowanie warto porozmawiać, żeby mieć całościowy obraz kupowanej nieruchomości.
Zachęcam żeby pojechać na miejsce planowanego zakupu w godzinach wieczornych i sprawdzić czy nie kręcą się po okolicy
podejrzane jednostki. Bezpieczeństwo jest bardzo ważne, dlatego warto starannie podejść do tematu, tym bardziej,
że to zakup na lata czy całe życie.